Czy wiecie, że praca zdalna może wpływać na wzrost wydajności pracowników?

Zdaniem Marcina Staneckiego, Głównego Inspektora Pracy, na wzrost wydajności pracowników może wpływać właśnie praca zdalna. W rozmowie z PAP Stanecki przekazał, że w polskiej rzeczywistości przepisy o pracy zdalnej bardzo dobrze się sprawdziły.

W praktyce okazało się, że najlepiej sprawdza się praca zdalna okazjonalna i jest na to olbrzymie zapotrzebowanie. Pracownicy chętnie ją wykorzystują, a rekompensata finansowa „zamiast” odgrywa w tym przypadku rolę drugorzędną.

Stanecki zaznaczył, że do PIP nie wpływa wiele skarg w związku z pracą zdalną. Okazuje się, że w przypadku pracy zdalnej mamy dobre rozwiązanie: pracownik podpisuje oświadczenie, że został zapoznany z oceną ryzyka i zobowiązuje się do jej przestrzegania. To zobowiązanie pracownika do tego, żeby wykonywał pracę w sposób bezpieczny.

W zeszłym roku jedno z najczęściej zadawanych pytań, które wpływało do ministerstwa rodziny, dotyczyło możliwości pracy zdalnej. Ludzie zastanawiali się, czy mogą na przykład w trakcie 15-minutowej przerwy podlać kwiaty lub skosić trawnik. Wielu osobom praca zdalna kojarzyła się z dodatkowym wolnym. To przekonanie na szczęście bardzo się zmieniło – przekazał Stanecki.

Wielu pracodawców wykazuje również zadowolenie z tego rozwiązania, pomimo początkowych obaw. Zdaniem Głównego Inspektora Pracy zmiana mogłaby dotyczyć nawet zwiększenia limitu zdalnej pracy.

Przypominamy, że okazjonalna praca zdalna jest regulowana przepisami, które wpisała do Kodeksu pracy nowelizacja uchwalona przez Sejm 1 grudnia 2022 r.

Wymiar okazjonalnej pracy zdalnej w ciągu roku kalendarzowego nie może przekraczać 24 dni. Okazjonalna praca zdalna ma być incydentalna i zastosowana wyłącznie ze względu na potrzeby pracownika. Z inicjatywą takiej formy pracy zdalnej może wystąpić wyłącznie pracownik.

A jakie są Wasze spostrzeżenia?

Czy czekacie na zwiększenie wymiaru pracy zdalnej? Czy wykorzystujecie 24 dni pracy zdalnej w roku ?