Prowadząc własne biznesy, spotkania z klientami sami wiecie jak ważną rolę odgrywa outfit.

Wychodząc z takiego założenia Wnioskowadca złożył interpelację indywidulaną do Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Niestety, odpowiedź nie była pozytywna, gdyż :

”Nie istnieją żadne szczególne standardy dotyczące ubioru przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Nie sposób również przyjąć, aby wydatek na zakup marynarki, kamizelki, koszuli, czy butów został poniesiony wyłącznie w celu uzyskania przychodów. W konsekwencji należy przyjąć, że wydatek ten ma charakter osobisty i służy zaspokojeniu osobistych potrzeb wizerunkowych, a co za tym idzie nie można uznać go za koszt uzyskania przychodów z działalności gospodarczej, ponieważ nie spełnia przesłanek wyrażanych w art.22 ust11 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Sam fakt zakupienia odzieży (choćby) z monogramami w postaci inicjałów identyfikujących Pana firmę, jak i Pana samego nie zmienia tego, że odzież utraciła osobisty charakter”

Co myślicie, o szerszym ujęciu tematu, a mianowicie o dress code w Waszych firmach?

Temat budzi wiele kontrowersji, wydaje się, że czasy służbowych uniformów już dawno minęły, a każdy powinien móc się ubierać według własnego gustu.

Co do zasady, dress code wskazuje na podstawowe reguły służbowego ubioru, nie ingeruje w indywidualność pracowników.

Reguły jakimi warto się kierować w doborze stroju służbowego, jedynie zalecają niektóre rozwiązania (np. zalecane kolory) albo przestrzegają przed podstawowymi błędami, typu zbyt krótka spódnica

Co o tym myślicie?